cze 25 2003

prosze o pocieszenie :-(


Komentarze: 3

bylam pewna ze zdam ten egzam

pewna z malą nutką zwątpienia

powinnam bylam wątpić... to by tak nie zabolalo

nie bylo jak byc mialo

sama nie wiem,,, niech ktos tu mnie pocieszy

trzeba iść do przodu

ale czasem nie jest latwo

tranquility : :
25 czerwca 2003, 23:06
ja tesh zawaliłam...
25 czerwca 2003, 16:59
nie jest łatwo..ale powiedz czy nie nudno by było gdyby ciągle było fajnie,a życie ciągle szłoby po naszej myśli?!(hmm,pocieszenia nie zrobiłam,bo przyznaję się bez bicia,że po prostu nie umiem pocieszać..) pozdrawiam i głowa do góry
gwiazdka z nieba
25 czerwca 2003, 16:22
POCIESZENIE: Skoro umialas (wywnioskowalam z tego ze myslalas ze zdasz) to NA PEWNO zdasz. Głowa do góry :))) Tak to jest że czasem lepiej myśleć że bedzie źle bo lepiej jest miec przyjemna niespodzianke niz zawieść się na czyms czego było się pewnym...ech to życie...ale głowa do góry trzymam kciuki, ide o zakład że zdasz :)))

Dodaj komentarz